Remis z wiceliderem

W pierwsze majowe święto warto było przyjść na boisko w Głębowicach i choć aura nie sprzyjała to można było obejrzeć bardzo ciekawy mecz. Już w pierwszej akcji mogliśmy objąć prowadzenie, ale piłkę lecącą po strzale Mariusza Skiernika sprzed bramki wybił jeden z obrońców gości. Co się odwlecze to nie uciecze mówi staropolskie przysłowie i tak w 4 minucie Jacek Nowak uruchomił podaniem na prawe skrzydlo Tomasza Wysogląda ten popędził wzdłuż linii dośrodkował w pole karne a Mariusz Skiernik skutecznie przeciął lot piłki wbijając ją do siatki gości było 1:0. Kęczanie wzięli się do odrabiania strat i w 18 minucie strzałem głową wyrównał Sobecki. Kolejne dwie akcje gości skutecznie powstrzymał Marcin Wandor wykazując się nie lada refleksem broniąc strzał z kilku metrów zawodnika gości. Jeszcze w 36 minucie Tomasz Wysogląd strzelił mocno na bramkę , ale strzał obronił bramkarz gości. Po zmianie stron nasi zawodnicy zaczęli od wysokiego „C”. Radosław Nowak rzucił świetną piłkę za obrońców do Tomasza Wysogląda a ten w pełnym biegu dośrodkował do wbiegającego w pole karne Mariusz Skiernika jednak w ostatniej chwili obrońca gości wybił piłkę na róg. W 77 minucie Mariusz Stawiarski precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości i kiedy już wydawało się że mamy 3 punkty w doliczonym czasie gry goście wyrównali. I choć szkoda 2 punktów to remis ten wydaje się być sprawiedliwy, a co najważniejsze ten wynik spowoduje, że walka o premiowane awansem drugie miejsce będzie bardzo ciekawa.
Dziękujemy kibicom za liczne przybycie i doping. 

Wichura zagrała w składzie:
M. Wandor - W. Nowak (M. Leśniak), M. Głowacki, J. Nowak, P. Adamus, R. Nowak, T. Wysogląd (Sz. Wojtyła), K. Majewski, Ł. Szałajko (P. Ćwiertnia), M. Stawiarski (A. Domasik) , M. Skiernik.